Opowiedziałam jej wszystko.
-Ale może mu nie chodziło o co, że chce Cię tylko przelecieć?
-Czy ty siebie słyszysz?
-No słyszę. Dziewczyno! Takich chłopaków jak Niall to ze świecą szukać!
-Może i masz rację. Chyba przesadziłam.
-Noooo... ty masz 18 lat! I jeszcze dziewica?!
-No tak.
-O boże! Idź tam do niego i go przepraszaj!
-Dobra. Idę
*20 min. później*
Jestem już pod domem. Okey. Wdech, wydech i wchodzę.
Weszłam do domu ze spuszczoną głową. Zobaczyłam Niall'a , który popijał wodę na kanapie.
-Angel! - podbiegł do mnie i mocno mnie przytulił.
-Boże nic Ci nie jest?!
-Przepraszam - powiedziałam łamiącym się głosem.
-Ale za co?! Kochanie to ja Cię przepraszam.
-Nie masz za co. To moja wina. To ja uciekłam z byle powodu.
-Właśnie nie. Nie powinienem tego mówić. Wiem, że jesteś dziewicą i że się boisz.
-Tak boję się tego pierwszego razu. Ale zrozum też mnie. Znamy się zaledwie 3 dni.
-Wiem myszko. Nie płacz już, bo mi serce pęka.
*Oczami Niall'a*
Nie mogłem znieść tego, że moja kobieta płacze. I to przeze mnie. To mnie rozpierdalało od środka.
Jest już 14:30. Zaraz wszyscy przyjdą. "Ding Dong"! Kto to?! Moja niunia odkleiła się ode mnie i poszła otworzyć. Perrie i Zayn.
-Widzę, że już jest wszystko w porządku?
-Tak już tak.
-Dobra to ja idę się przebrać. Pezz idziesz ze mną?
-Jasne.
Po 10-ciu minutach wszyscy już byli. Nagle do pokoju przyszedł... Louis?!
Rzuciłam mu się naszyję.
-Tęskniłam Tommo. - po moich policzkach spłynęła osamotniona łza.
-Ej Angel nie płacz.
-Nie potrafię. Kocham Cię Tommo.
-Ja ciebie też. Chciałbym Ci kogoś przedstawić. To jest Eleanor.
-Cześć. Ty pewnie jesteś Angel. Zgadłam?
-Tak. Miło poznać. Chodźmy do reszty.
Na imprezie było sporo ludzi. Louis z Eleanor, Harry , Niall i ja, Zayn z Pezz.
Po kilku godzinach impreza się skończyła i wszyscy poszli.
Przepraszam, że taki krótki. ;c Jutro bd Taaaaki długi^.^ xxx
magia *-* next <3
OdpowiedzUsuńfajowe :3 next :D
OdpowiedzUsuńBoski rozdzial :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny <3
http://harry-summer.blogspot.com/ Zapraszam na mojego drugiego bloga xxx
OdpowiedzUsuń