-To. To jest piękne - uśmiechałam się od ucha do ucha.
-Cieszę się, że Ci się podoba. Kicia?
-Hmm...?
-Może wybierzemy się dziś do kina?
-A jak znów go spotkamy? Nie chcę, żebyś się z nim bił.
-Obiecuję, że go nie spotkamy.
-Dobrze. Ale idę z tobą tylko dlatego, że tak dobrze całujesz.
Wpił się w moje usta.
-O tak? - zapytał.
-Właśnie tak - uśmiechnęłam się do niego i wyszliśmy do kina.
*Kilka dni później*
Obudził mnie hałas, dobiegający z kuchni.Pewnie Niall robi śniadanie. Ale zanim tam poszłam to się ubrałam.
-Niall?
-Tak kochanie? - powitał mnie buziakiem.
-Czoooo... Tam pichcisz?
-Naleśniki. Lubisz?
-Mniam... - musnęłam lekko jego usta.
-Tak krótko? - powiedział i udawał smutnego.
-Nie smutaj tak. Jeszcze dzisiaj się wycałujemy - puściłam mu oczko, na co zareagował śmiechem.
-Masz na myśli...yyy...no ten...wiesz o co chodzi - jąkał się jak jakieś nie wiem co. Muszę przyznać, że to było śmieszne.
-Sama nie wiem. Boję się trochę.
Podszedł do mnie i złapał mój podbrudek w dwa palce tak, że musiałam patrzeć mu w oczy.
-Nie ma się czego bać. Ufasz mi? Bo ja Ci ufam.
-Bezgranicznie.
-To powinno nam się udać. - powiedział z uśmiechem na ustach.
-Dziś wieczorem?
-Jestem taki szczęśliwy! - wpił się w moje usta.
-Ale będziesz ostrożny?
-Obiecuję!
Cieszyłam się. W końcu to nie był mój pierwszy raz. To z Chrisem. Szkoda słów. To nie był seks tylko gwałt. Nie na widzę go za to. No ale przeszłości nie zmienię. Mam Niall'a. Tyle mi wystarczy.
Dobra Angel. Koniec!
-Jakieś plany na dziś?
-Może pójdziemy na spacer? Jest ładna pogoda, słońce świeci.
-Mi tam pasi - pocałowałam go szybko.
Przebrałam się w http://speedwayinmylife.blog.pl/files/2013/08/zestaw-na-lato-1346872124-s183771.jpg i wyszliśmy. Chodziliśmy ulicami Londynu gadając o wszystkim i o niczym. Fajnie było. Miło. Trzymaliśmy się za ręce. Po powrocie do domu szybko poszłam pod prysznic. Niall siedział na łóżku w samych bokserkach.
-Gotowa?
-Niall. Ja nie robię tego po raz pierwszy.
-To ty nie jesteś dziewicą?!
-Nie - śmiałam się.
Niall zaczął mnie całować. Najpierw usta, później szyja. Ssał, lizał i całował. Schodził coraz niżej i niżej. Gdy dotknął mojej kobiecości pisnęłam na co on zareagował cichym śmiechem.
-Niall?
-Hmm...?
-Prezerwatywa geniuszu.
-Nie chcesz bobaska? - zaśmiał się.
-Może kiedy indziej.
Założył gumkę i wrócił do mnie. Położył mnie na plecy nie przestając całować. Dotykał moich piersi i pośladków.
Bylam już na maksa podniecona. Z moich ust wydobywały się coraz to głośniejsze jęki. Wszedł we mnie. Był taki delikatny, a za razem czuły. Poruszał się coraz szybciej i szybciej. Wbiłam paznokcie w jego plecy. Z jego ust wydobywało się przerywane "Angel".
-Niall - mówiłam przez jęki.
-Kochanie zaraz dojdę. - powiedziałam.
-Skarbie dojdziemy razem. - powiedział.
Doszłam szybciej niż on. Po chwili poczułam, jak się we mnie spuścił.Było mi z nim dobrze, pieprzyliśmy się 3 godziny. Po wszystkim usnęłam wtulona w jego tors.
I jak się podoba pierwsze +18? Wybaczcie, ale nie umiem takich pisać ;c xxx
OMG! Genialne, czekam na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńha ha ha <3 Wydaje mi się, że nie potrfie pisać +18 xD
Usuń