sobota, 14 czerwca 2014

Rozdział 43. "Czekam na ciebie"

*Oczami Angel*

Przecież on nie mógł mu tego powiedzieć. A może to i dobrze? Ale w sumie nie mam pewności, że to zrobił. Ugh... Ktoś dzwoni. Wzięłam telefon do ręki, a na wyświetlaczu pojawił się jakiś obcy numer.
-Hallo? - zapytałam.
-Angel? - dziewczyna.
-Tak, a kto mówi?
-To ja, Perrie. Zmieniłam numer telefonu.
-O hej Pezz. 
-Mam do Ciebie pytanie za sto punktów - powiedziała na co zachichotałam.
-Dawaj.
-Jest u Ciebie Zayn?
-... - i co ja mam jej powiedzieć?
-Um..no bo ja...Ugh..
-Angel? - zapytała podejrzliwym głosem.
-Yyy...Tak?
-Czy jest coś, o czym powinnam wiedzieć? 
-Umm..W sumie to tak.
-Wiec słucham.
-Przyjedź - powiedziałam i się rozłączyłam. Wypuściłam głośno powietrze i przeczesałam ręką włosy. Co ja jej powiem? Hmm..Hej Perrie.! Zayn jest na dole rozmawia z Niallem. Wczoraj zostałam zgwałcona przez mojego ojczyma, znalazłam dwa ciała w jakimś bloku, Zayn mnie ocalił i teraz szantażuje mnie tym, że powie wszystko Niallowi takie tam co u Ciebie? Przecież ona na to nie pójdzie. Dostałam SMS'a od...Nialla. Napisał, że wychodzi wraz z Zaynem do sklepu i że on tutaj zostaje na noc. Że co?! On nie może tutaj spać. Ale w sumie? Zamknę się na klucz, dziewczynki wezmę do siebie. Będzie dobrze. Ale jest też druga opcja. Mogę poprosić Pezz, żeby została na noc. Wtedy Zayn nic nie zrobi. Mniejsza z tym, później o tym pomyślę. Niall powinien bardziej poznać kogoś, a dopiero później myśleć nad tym, żeby zaprosić tego kogoś do domu.

*Oczami Perrie*

Miałam właśnie wychodzić z domu na zakupy, kiedy dostałam SMS'a od...Nialla? Dziwne. Napisał, czy mogłabym zostać na noc z Angel i pogadać z nią. Dobra to jest dziwne. Odpuszczę dzisiaj zakupy, pojadę tam teraz.

*Kilka minut później*

Jestem już pod domem. Wysiadłam i zapukałam do drzwi. Nikt nie otworzył. Po chwili dostałam SMS'a, żebym weszła. Skierowałam się do sypialni. Angel leżała na łóżku. Uśmiechnęłam się do niej i usiadłam na łóżku.
-O czym chciałaś mi powiedzieć? - zapytałam.
-No bo... - zadzwonił dzwonek - Otworzysz? - zapytała.
Zeszłam na dół i ku mojemu zdziwieniu w progu stał Niall z Zaynem.
-Zayn? - zapytałam zdziwiona.
-Perrie? C-co Ty tu robisz?
-Angel zadzwoniła.
-Aha..
-Nom. Zostaję u niej na noc.

*Oczami Zayna*

Ku*wa.!! Na prawdę?! Akurat dzisiaj?! Chyba młoda się domyśliła, co miałem w planach. No cóż. Jak nie dziś, to kiedy indziej.
- Cieszę się - zmusiłem się do uśmiechu, i przytuliłem ją.
- Słuchaj, gdzie jest młoda? Powiedziała, że musimy pogadać - zapytała. Ku*wa. Ale o czym? Ja nic jej nie zrobiłem... Chyba, że gówniara coś zmyśli. Ale raczej nie.

*Kilka dni później* *Oczami Angel*

Dziś pierwszy dzień Chachi w szkole. Niall chyba denerwuje się bardziej niż ja. Może dlatego, że ja się nie denerwuję? Najfajniejsze chyba jest to, że Liaś z Dan zapisują tu też swoje dziecko. 

* Parę godzin później *

- Dzień dobry. - powiedziała kobieta zamykając drzwi od klasy.
- My po Chachi.
- Och. Państwo są rodzicami tej słodkiej dziewczynki?
- Umm...Tak. - odpowiedziałam
- Grzeczna była? - spytał Niall?
- Owszem, najgrzeczniejsza. Wszystko pojmowała i pomagała zrozumieć innym.- alee się cieszęę!!! Chachi wyszła z szatni i od razu do nas przybiegła.
- Mama ! Tata! - powiedziała.
- Słyszałem córciu, że grzeczna byłaś.
- Yhyym! Pójdziemy na lody?
- Jasne - powiedział Niall. Uśmiechnęłam się do niego i zaczęliśmy
iść w stronę miasta. Usiedliśmy w kafejce. Niall zamówił sobie piwo ja Tiramisu,  Chachi podwójne lody czekoladowe, a dla Darcy kupiłam biszkopty. Wszyscy zjedli ze smakiem. Gdy mieliśmy zbierać się do domu, zaczął padać deszcz. Niall wziął małą na ręce, i szybko pobiegliśmy w stronę autobusu.
Kiedy weszliśmy do domu zauważyłam jakiegoś faceta. Był odwrócony tyłem. Ale go poznałam. Zayn.
- No Hej, piękna.
- Co ty tu robisz?!
- Czekam na ciebie.
- Na mnie?

- Nie ważne. Teraz Powiesz Niall'owi że wychodzisz ze mną do Perrie. Jeżeli tego nie zrobisz Albo Chachi, albo Darcy, a może i nawet Niall'owi coś się stanie.
- Dobrze. Pójdę z tobą.

 Hej ! HEj <3
Dość długo czekaliście.. Przepraszam że krótki. Jestem nowa.
Pisze od teraz z Elą tego bloga.
Przepraszam za nasz brak weny. Obiecuje że nie długo pojawi się kolejny!
No to ENJOY! <3
/ Horanowa ;3 (nowa)
/ JednoKierunkowa < 3

2 komentarze: